Zużywanie dużych ilości wody na tzw. odrzut

Jednym z najważniejszych argumentów przeciwko odwróconej osmozie jest marnowanie wody na tzw. odrzut. Jest to woda zawierająca zanieczyszczenia, którą system odprowadza do kanalizacji. W zależności od ciśnienia w instalacji na jeden litr oczyszczonej wody może przypadać od 2 do nawet 8 litrów odrzutu. Warto jednak wiedzieć, że odrzut zapobiega zatkaniu systemu (a konkretnie membrany osmotycznej) przez zanieczyszczenia. Ponadto wody z odrzutu nie trzeba wylewać do kanalizacji – można wykorzystać ją np. do podlewania roślin.

Wyjaławianie wody

Membrana osmotyczna odfiltrowuje z wody niemal wszystkie związki chemiczne. Niestety dotyczy to także składników dobroczynnych dla człowieka, czyli mikro- i makroelementów. Nieoczyszczona woda pitna jest bowiem źródłem takich minerałów jak wapń, magnez, potas, żelazo, mangan, miedź, fluor i sód. Można jednak zniwelować ten efekt i powtórnie nasycić przefiltrowaną wodę cennymi składnikami za pomocą wymiennych wkładów mineralizujących. Zwykle można w ten sposób wzbogacić wodę w wapń, magnez, potas i fosfor.

Koszty początkowe

Osoby, które chcą założyć system odwróconej osmozy w domu lub firmie, powinny być świadome związanych z tym kosztów. Ceny takich urządzeń są różne – można zapłacić mniej niż tysiąc złotych lub kilka tysięcy. Należy przy tym liczyć się z tym, że najtańsze systemy są mniej skuteczne w wyłapywaniu zanieczyszczeń, a dodatkowo potrzebują częstszej wymiany podzespołów (co przekłada się na większe koszty eksploatacyjne). Do ceny urządzenia trzeba doliczyć koszt montażu, choć czasami użytkownicy robią to samodzielnie, a niektóre firmy zajmujące się sprzedażą systemów filtrujących oferują taką usługę za damo.

Koszty eksploatacyjne

Na koniec trzeba wziąć pod uwagę koszt wymiany podzespołów, w tym różnego rodzaju wkładów filtrujących, membrany osmotycznej i ewentualnie mineralizatora.
Wkłady do odwróconej osmozy trzeba wymieniać co 6-12 miesięcy, a cały komplet kosztuje od 50 do 350 złotych w zależności od producenta. Membranę osmotyczną wymienia się znacznie rzadziej (2-5 lat) i trzeba wówczas zapłacić od 50 do 200 złotych.

Konieczność wygospodarowania miejsca na montaż

Szafka pod zlewem to doskonałe miejsce na kosz na śmieci i… kompaktowy system odwróconej osmozy. Nie da się ukryć, że urządzenie wraz z filtrami potrzebuje przestrzeni, co warto uwzględnić podczas projektowania kuchni. Z reguły cały system zajmuje 25-50% miejsca w kuchennej szafce, więc bez problemu można go wkomponować także w istniejącą zabudowę. Poza tym należy wygospodarować miejsce na blacie na dodatkowy kran – można jednak tego uniknąć i zamontować baterię trójdrożną. Jeśli chodzi o zastosowanie przemysłowe, to odwrócona osmoza zajmuje mniej miejsca niż inne systemy uzdatniania wody.

Ograniczone zastosowanie

Systemy odwróconej osmozy zakładane w domach mają ograniczoną wydajność. W związku z tym stosuje się je głównie w kuchni, gdzie oczyszczona w ten sposób woda służy do picia, gotowania lub uzupełniania AGD (np. ekspresu do kawy).