Szukaj

Wady i zalety treningu w domu

Trening w domu może zapewnić podobne efekty jak ćwiczenie w siłowni, jednak warto poznać najważniejsze wady i zalety tej decyzji. U wielu osób najważniejszą motywacją będą związane z tym oszczędności, jednak trzeba wziąć pod uwagę, że dobry sprzęt do treningu siłowego czy wytrzymałościowego nie jest tani. Czy rezygnacja z zakupu karnetu rzeczywiście się opłaca?

Trening w domu - zalety i wady

Trening w domu ma wiele plusów. Dlaczego niektórzy rezygnują z wygód, jakie oferuje profesjonalna siłownia? Największe zalety treningu w domu to:

Zalety treningu w domu

Oszczędzanie na karnecie

Trenowanie w domu pozwala zaoszczędzić na karnetach, które kosztują średnio 100-200 złotych na miesiąc. Wprawdzie osoba ćwicząca musi zapłacić za sprzęt, jednak wydatki związane z wyposażeniem domowej siłowni mogą zwrócić się już w ciągu 1-3 lat. Poza tym sprzęt można kupować stopniowo, a niektóre elementy (np. hantle) można otrzymać w prezencie, np. na urodziny lub bez okazji od kogoś, kto już ich nie potrzebuje.

Oszczędzanie na innych wydatkach

Osoby ćwiczące w domu mogą sobie pogratulować również innych oszczędności, które pojawiają się przy rezygnacji z siłowni. Przede wszystkim nie ponosi się kosztów dojazdów – nie trzeba płacić za bilety komunikacji zbiorowej czy zwiększać wydatków na paliwo. Nie ma również pokusy, żeby skorzystać z usług trenera personalnego (choć oczywiście można umówić się z trenerem w domu), które wiążą się z wydatkiem nawet 50-200 złotych za godzinę. Poza tym trenowanie w domu nie wymaga inwestycji w akcesoria, czyli na przykład strój do ćwiczeń, buty, torbę sportową, szejkery czy bidony.

Nie trzeba dostosowywać się do innych użytkowników siłowni

Wyposażenie domowej siłowni może być wprawdzie skromne, ale ma jedną niezaprzeczalną zaletę – będzie zawsze dostępne dla zainteresowanego. Osoby ćwiczące w zaciszu własnego domu nie muszą dzielić się z nikim sprzętem i mogą w dowolnej chwili skorzystać z wybranego elementu. Dzięki temu można maksymalnie wykorzystać czas przeznaczony na ćwiczenia i bez przeszkód zrealizować swoje plany na ambitny trening obwodowy czy wyjątkowo długą serię ze sztangą. Poza tym korzystając z domowej siłowni, nie trzeba znosić „grzechów” innych użytkowników, takich jak niesprzątanie po sobie czy nieodkładanie sprzętu na miejscu.

Duża elastyczność

Własna siłownia to bardzo elastyczne rozwiązanie. Przede wszystkim jest zawsze otwarta, dzięki czemu można wykorzystać dowolny moment na trening – można ćwiczyć np. przed wyjściem do pracy czy po zaśnięciu dziecka. Łatwy dostęp do sprzętu pozwala również lepiej opracować plan treningowy, uwzględniając przy tym przerwy na posiłek czy regenerację.

Oszczędność czasu

Ćwiczenia w domu to doskonałe rozwiązanie dla osób, które mają bardzo ograniczony czas wolny. Nie traci się ani chwili na dojazd na miejsce czy powrót do domu, co jest szczególnie ważne dla mieszkańców małych miejscowości, w których nie ma profesjonalnej siłowni. Sporo czasu mogą zaoszczędzić również osoby z dużych miast, w których panują nieustanne korki czy utrudnienia w ruchu drogowym. Poza tym treningi zwykle odbywają się w samotności, więc siłą rzeczy nie traci się czasu na pogawędki ze znajomymi ani stanie w kolejce do wybranego sprzętu.

Komfort psychiczny

Samodzielny trening może być dobrym rozwiązaniem również dla introwertyków oraz osób, które odczuwają dyskomfort z powodu ćwiczenia w towarzystwie innych (np. ze względu na brak doświadczenia, nadmierne pocenie). Osoby ćwiczące w domu mają również świadomość, że nikt nie będzie ich oceniał, krytykował ani poddawał sportowej presji – mogą więc ćwiczyć jak chcą, bez oglądania się na innych. Duży komfort psychiczny zyskają również osoby, które nie chcą ćwiczyć w siłowni ze względu na kompleksy na punkcie własnego wyglądu.

Uniezależnienie od czynników zewnętrznych

Ćwiczenie w domu stało się popularne zwłaszcza w czasie pandemii COVID-19, gdy ze względu na obostrzenia sanitarne zamknięto siłownie i kluby fitness. Po zniesieniu ograniczeń wielu klientów wróciło do ulubionych siłowni, jednak niektórzy nadal kontynuują domowe treningi. Dlaczego? Otóż własna siłownia jest zawsze dostępna i nie ma obaw, że klient „pocałuje klamkę” ze względu na inwentaryzację, kontrolę sanepidu czy incydent kryminalny (np. akt wandalizmu, włamanie). Poza tym takie rozwiązanie jest o wiele wygodniejsze podczas złych warunków atmosferycznych, gdy gęsta mgła czy rzęsiste opady śniegu utrudniają dojazd do siłowni.

Higieniczne i zdrowe warunki

W profesjonalnych siłowniach warunki higieniczne zwykle nie budzą zastrzeżeń, jednak siłą rzeczy użytkownik ma do czynienia z potem obcych osób. W zamkniętej przestrzeni współdzielonej z wieloma ludźmi łatwo również o kontakt z drobnoustrojami, które mogą doprowadzić do infekcji dróg oddechowych czy dermatologicznych. Poza tym osoby o wrażliwym organizmie mogą rozchorować się również przez panujący w siłowni mikroklimat, np. nieczyszczoną klimatyzację, zbyt chłodne powietrze. Domowa siłownia jest pod tym względem bezpieczniejsza, co docenią szczególnie osoby o słabej odporności.

Treningu w domu ma swoje minusy, przy czym wiele zależy od warunków mieszkaniowych oraz motywacji ćwiczącego. Wśród największych wad treningu w domu można wymienić:

Wady treningu w domu

Konieczność zakupu własnego sprzętu

Coś za coś. Osoby, które oszczędzają na karnecie, muszą zapłacić za własny sprzęt do ćwiczeń. Gryf prosty i łamany, małe gryfy do hantli, zestaw obciążeń – w zależności od jakości sprzętu podstawowe wyposażenie może kosztować zarówno kilkaset, jak i kilka tysięcy złotych. W zależności od potrzeb trzeba również dokupić akcesoria do ćwiczeń. Osoby trenujące rwanie i podrzut będą potrzebować podestu, z kolei do wyciskania w pozycji leżącej niezbędna będzie ławka treningowa ze stojakiem na sztangę. Wydatki mogą być spore, ale na szczęście jednorazowe – porządny gryf z wysokiej jakości stali i komplet talerzy posłużą wiele lat

Brak wystarczającej ilości wolnego miejsca

Nie każdy mieszka w dużym domu z wydzieloną siłownią. Znakomita większość osób musi zadowolić się wolnym kątem w garażu czy w salonie. Niektórzy przed każdym treningiem będą musieli odsuwać stół czy komodę, co oczywiście nie jest zbyt wygodne. Trzeba zatem dostosować się do warunków panujących w pomieszczeniu, a i tak mogą pojawić się problemy z rozłożeniem ławki treningowej, wykonywaniem bardziej dynamicznych ćwiczeń czy przechowywaniem sprzętu.

Rozpraszanie przez domowników

Osoby, które nie mieszkają same, mogą odczuwać frustrację ze względu na… obecność domowników. Pomimo najlepszych intencji inni mogą nieświadomie rozpraszać osobę ćwiczącą. Gotowy obiad, ciekawość dziecka czy nawet niewinna prośba o wyniesienie śmieci – każdy z tych powodów jest dobry, aby niechcący przeszkodzić innemu domownikowi w treningu. O ile podczas ćwiczeń z hantlami można bez problemu odpowiedzieć na pytanie czy porozmawiać, o tyle już przy wyciskaniu sztangi czy dwuboju olimpijskim wskazana jest maksymalna koncentracja. Poza tym nie każdy rozumie sportową pasję i związane z tym wyrzeczenia (np. konieczność zorganizowania wolnego miejsca w salonie), co może rodzić konflikty z innymi domownikami.

Brak asekuracji

Osoby mieszkające same nie mają problemu z rozpraszaniem przez innych domowników, jednak z drugiej strony nie mogą liczyć na asekurację podczas treningu z dużymi ciężarami. Zresztą nawet obecność rodziny niewiele zmienia, bo nie każdy ma czas albo może pomagać osobie ćwiczącej przy wypychaniu i opuszczaniu sztangi. Tymczasem w siłowni ćwiczący może liczyć na pomoc trenera personalnego lub innych użytkowników, co przekłada się na większe poczucie bezpieczeństwa podczas treningu z dużym obciążeniem.

Brak profesjonalnego wsparcia

W siłowni osoba ćwicząca może w każdej chwili zapytać o radę profesjonalnego trenera lub bardziej zaawansowanego użytkownika. Dzięki temu można ćwiczyć efektywniej i uniknąć kontuzji związanej z nieprawidłową pozycją ciała, złym doborem ciężaru czy niewłaściwym korzystaniem ze sprzętu. Tymczasem osoby ćwiczące w domu czerpią swoją wiedzę głównie z filmów instruktażowych czy artykułach dostępnych w internecie. Przez brak indywidualnych porad domowy trening może okazać się mało skuteczny, a nawet doprowadzić do poważnego urazu.

Możliwość uszkodzenia podłogi, wyposażenia domu

Ćwiczenia w domu mogą stanowić zagrożenie nie tylko dla osoby trenującej, ale i dla… wyposażenia domu. Podczas ćwiczeń z hantlami można niechcący uszkodzić blat komody czy stołu, zaś dynamiczny trening ze skakanką może zakończyć się rozbiciem lampy sufitowej. Trzeba uważać również przy ćwiczeniach z dużymi ciężarami, ponieważ odkładanie sztangi może skutkować wgnieceniami i zarysowaniem podłogi. Żeby uniknąć uszkodzeń, można zainwestować w specjalny podest, a zamiast talerzy żeliwnych wybrać obciążenia gumowane, czyli tzw. bumpery.

Konieczność dostosowania się do innych mieszkańców

Osoby ćwiczące w bloku muszą dostosować się nie tylko do własnej rodziny, ale i do innych mieszkańców budynku. W domach z wielkiej płyty trudno o dobre wyciszenie mieszkania, dlatego podczas treningów nocą lub bardzo wczesnym rankiem trzeba zrezygnować z motywującej muzyki (chyba że w słuchawkach). Poza tym odkładanie sztangi czy hantli może być słyszalne w mieszkaniu na niższym piętrze, dlatego warto zadbać o wygłuszenie podłogi, np. za pomocą maty lub podestu do ćwiczeń. Ważny jest również sam sprzęt – rower czy bieżnia nie powinny generować zbyt dużego hałasu, zaś talerze i gry powinny być tak dopasowane, by nie „dzwoniły” podczas podnoszenia sztangi czy ćwiczeń z hantlami.

Problemy z motywacją

W wielu przypadkach to nie rodzina ani nie sąsiedzi sprawiają, że sprzęt zalega tygodniami – trening w domu może nie odbyć się również z winy samej osoby ćwiczącej. Brak widocznych efektów czy trudności z wykonywaniem ćwiczeń mogą skutecznie demotywować trenującego. Poza tym wiele osób podchodzi do dbania o formę ze słomianym zapałem, który szybko wyczerpuje się przy napotkaniu pierwszych przeszkód. Czasami wystarczy „odpuścić” sobie jeden czy dwa treningi (np. z powodu wyjazdu czy choroby), żeby stracić zaangażowanie i całkowicie zrezygnować z samodzielnych ćwiczeń.

Plusy i minusy treningu w domu - podsumowanie

Osoby ćwiczące w domu oszczędzają czas i pieniądze, ponieważ nie muszą dojeżdżać do siłowni ani płacić za karnety. Jednak wiele osób woli trenować samodzielnie ze względu na pełną swobodę. We własnej siłowni nie trzeba dzielić się sprzętem ani znosić towarzystwa innych ludzi, które może być czasami uciążliwe. Niemniej wyposażenie domowej siłowni może sporo kosztować (choć wydatki mogą szybko się zwrócić), a dodatkowo trzeba znaleźć motywację i warunki do regularnych treningów.

Bibliografia / Netografia

  • abczdrowie.pl, Ćwiczenia w domu – zalety i wady, https://uroda.abczdrowie.pl/cwiczenia-w-domu-dla-cukrzykow-zasady-bezpieczenstwo, Data odczytu: 2023.07.16
  • bonavita.pl, Savoir vivre treningu siłowego, czyli jak żyć w zgodzie z innymi na siłowni, https://bonavita.pl/savoir-vivre-treningu-silowego-czyli-jak-zyc-w-zgodzie-z-innymi-na-silowni, Data odczytu: 2023.07.16
plusy i minusy treningu w domu

Podziel się opinią!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *